Samorząd Województwa Podkarpackiego

Herb województwa. Na tarczy po lewej stronie gryf naprzeciw niego lew. U góry krzyż kawalerski.
SAMORZĄD WOJEWÓDZTWA PODKARPACKIEGO

  

  

Tłum ludzi na scenie.

 


Autor tekstu: Monika Konopka

Autor zdjęć: Anna Magda

Biuro Prasowe UMWP

 

W Wojewódzkim Domu Kultury w Rzeszowie została zainicjowana niecodzienna akcja: „Po owocach ich poznacie”. Uczniowie i nauczyciele – przedstawiciele ponad trzydziestupodkarpackich szkół i przedszkoli - otrzymali jako pierwsi w regionie wyjątkowe sadzonki jabłoni. Wydarzenie to początek inicjatywy marszałka województwa, która ma za zadanie uczynienie z drzewa jabłoni symbolu pamięci o Polakach ratujących Żydów, w tym w szczególności o Rodzinie Ulmów.

 

Spotkanie zostało przygotowane w związku z obchodzonym na Podkarpaciu Rokiem Rodziny Józefa i Wiktorii Ulmów z Dziećmi. W wydarzeniu, którego gospodarzem był marszałek Władysław Ortyl,  uczestniczyła Grażyna Ignaczak – Bandych, Szef Kancelarii Prezydenta RPAdam Kwiatkowski - Ambasador RP przy Stolicy Apostolskiej, wojewoda podkarpacki Ewa Leniart oraz Małgorzata Rauch – Podkarpacki Kurator Oświaty. Samorząd województwa reprezentował marszałek Władysław Ortyl i przewodniczący sejmiku Jerzy Borcz wraz z radnymi województwa. Całą aulę WDK wypełnili też uczniowie, dyrektorzy i nauczyciele ze szkół i placówek, które otrzymały sadzonki jabłoni.

 

Marszałek Władysław Ortyl podkreślał, że akcja ta ma wymiar zarówno fizyczny – gdyż drzewa dadzą piękne owoce, jaki i symboliczny, gdyż będą upamiętniać takie rodziny jak Ulmowie, ale także innych Polaków, którzy pomagali Żydom przetrwać dramat wojny. Wybór jabłoni nie jest przypadkowy, gdyż właśnie te drzewa szczepił i sprzedawał Józef Ulma, który wraz z całą rodziną został beatyfikowany 10 września w Markowej. 

 

Marszałek Ortyl przypomniałtakże podczas wydarzenia, że Józef Ulma był prekursorem, człowiekiem, który podejmował się rzeczy nowych, a jednym z jego zajęć było właśnie sadownictwo, z którego się utrzymywał. 

 

Chcielibyśmy, aby te jabłonie, zakwitająckażdej wiosny, w szkołach, które otrzymają te drzewa, przypominały właśnie o Rodzinie Ulmów, właśnie o dzieciach, tej wielkiej tragedii, ale i o heroicznej postawie – mówił marszałek.

 

Minister Grażyna Ignaczak-Bandych dziękowała podczas spotkania za piękną uroczystość beatyfikacyjną w Markowej, która była nie tylko wielkim wydarzeniem w wymiarze duchowym, ale także perfekcyjnie przygotowanym spotkaniem. Dziękowała również mieszkańcom Markowej i Podkarpacia za udział i zaangażowanie w tym wydarzeniu. A zwracając się do  młodzieży mówiła o poczuciu dumy z bycia Polakami i zachęcała uczniów do rozmów z dziadkami i rodzicami o historii naszego kraju.

 

To, jaka będzie Polska w przyszłości, zależy od tego, jak wy, będziecie o tej Polsce myśleć – mówiła minister Grażyna Ignaczak-Bandych, podkreślając, że:  „silna Polska, dumna Polska, to jest waszedobre życie”.

 

Mówiąc o Ulmach, minister podkreślała:

 

Chcemy pamięć o Ulmach jeszcze inaczej kultywować niż tylko na konferencjach, mszach, publikacjach czy w teatrach. Chcemy, aby było to coś bliskiego, co każdy może zrobić. A każdy może sobie posadzić jabłoń Józefa, jabłoń Ulmów – u siebie w ogrodzi, u was w szkole, w urzędzie. Przywróćmy pamięć poprzez to wspaniałe hasło: „Po owocach ich poznacie” – zachęcała minister Ignaczak-Bandych.

 

Ambasador Adam Kwiatkowski podkreślał, że działania marszałka Władysława Ortyla z jednej strony, a z drugiej prezydenta RP, Andrzeja Dudy, sprawiły, że Ulmowie z rodziny, która była znana raczej tylko lokalnie, stali się symbolem.

 

Udało się pokazać zwykłą, a jednocześnie jakże niezwykłą rodzinę, która była gotowa pomagać innym. W tych ostatnich kilku latach powstało muzeum, a wokół muzeum wiele innych miejsc, które mówiły o tym, co robili Polacy w trakcie II wojny światowej, w jaki sposób pomagali tym, którzy byli skazani na śmierć – mówił ambasador Kwiatkowski.

 

Wojewoda Ewa Leniart starała się zwrócić uwagę młodzieży na historię budowania prawdy w przestrzeni publicznej o Rodzinie Ulmów, podkreślając, że był to proces, który trwał, a także o tym, jak Polska zmaga się z odkłamywaniem prawdy historycznej. Podkreślała także, iż przykład Ulmów jest potwierdzeniem tego, że każde życie obywatela, ma znaczenie dla budowania jego państwa:

 

Rodzina Ulmów, jednostkowa grupa osób, powiązana więzami krwi, stała się tym zaczynem, który ma realny wpływ na historię swojego kraju – powiedziała wojewoda Ewa Leniart.

 

Przewodniczący sejmiku, Jerzy Borcz mówił o znaczeniu utworzeni Instytutu Pamięci Narodowej, który zajmuje się przywracaniem pamięci historycznej i dbaniem o prawdziwą narrację z okresu II wojny światowej.

 

My jesteśmy winni, zobowiązani pamiętać o Ulmach, o wszystkich tych Polakach, bo ich było więcej, którzy narażając własne życie, życie swoich dzieci i najbliższych, wykazywali się miłością chrześcijańską, niesamowitą odwagą – powiedział Jerzy Borcz.

 

 

Uczestnicy spotkania wysłuchali także krótkiego wykładu: „Człowieczeństwo najszlachetniejszej próby. Rodzina Ulmów z Markowej”, który wygłosił dr Wojciech Hanus z IPN. A na koniec wręczone zostały jabłonie. Sadzonki przygotowało Arboretum w Bolestraszycach, które posiada stare odmiany jabłoni.Jak o nie dbać mówiła podczas spotkania Elżbieta Żygała, zastępca dyrektora arboretum. Jedną sadzonekotrzymała minister Grażyna Ignaczak-Bandych

 

Przekazane jabłonie reprezentują trzy różne odmiany. Mam nadzieję, ze w następnych latach uda nam się wykształcić jedną, pamiątkową, odmianę markowską, którą – daj Boże, że nazwiemy „Ulmówka”, która będzie propagowana w wielu miejscowościach. Rozpoczynamy akcję, która mam nadzieję, że będzie kontynuowana i że państwo się w nią włączycie, poprzez codzienną dbałość o te sadzonki – mówił Damian Drąg, dyrektor Wojewódzkiego Domu Kultury.

 

Galeria zdjęć:

Pełna galeria zdjęć: „Po owocach ich poznacie”